Z niczego coś..

czwartek, 28 lutego 2013

Kilka nowych drobiazgów...





Witam po dłuższej przerwie!
Mam trochę opóźnienia w moim blogowaniu, jednak często zaglądam do Was i podziwiam cudeńka, które pojawiają się w Waszych mieszkaniach.
Dzisiaj też chciałabym się pochwalić moimi nowymi bibelotami
1. 
Łazienkowe ramki, które kupiłam w Pepco. Zastanawiałam się co zamieścić w środku - pomysłów było kilka ...inicjały, korony lub nadruki ...
Stanęło na wklejeniu mini umywalki i wc.


  2. tablica - przypominajka
Kupiłam ją w poniedziałek w sklepie ze starociami - całe 5zł.
Troszkę farby i ....




 Tak wyglądała w dniu zakupu...
  Pozdrawiam  i czekam na kolejne Wasze kreatywne pomysły.

niedziela, 17 lutego 2013

Nie mam co na siebie włożyć.......

Witam!
Sobota -  dzień gospodarczy. Tak jak większość z Was oczekując wiosny robiłam porządki  - zaczęłam od garderoby. Pierwsze co uczyniłam -  segregacje ciuszków. Czegoż tam nie było...Trzy wielkie worki zostały zapełnione w mig. 
Zawsze mi brakuje półek, wieszaków i tym podobnych akcesoriów. Paski, szaliki, apaszki rajstopy i inne... "gdzie je położyć?" Postanowiłam wykorzystać pudła po kozakach i innych butach. Grzebałam się całą sobotę - ale było warto - jestem zadowolona. Ciekawe czy Perfekcyjna Pani domu by mnie pochwaliła?  Nie ukrywam, że bardzo lubię mieć  poukładane - choć czasami nie wychodzi. 













  

sobota, 2 lutego 2013

Żonkil dla Basi...

Dzisiaj króciutko
Sobota, dzień gospodarczy - po całym tygodniu w pracy - gruntowne sprzątanie, gotowanie i pieczenie oraz chwilka poświęcona na szycie "co nieco" lub przeróbkę - zapomniałam, pralka też została doceniona (2 razy).
Po tak pracowitym dniu - 
nagroda -  duża porcja lodów z odrobiną ajerkoniaku (PYCHA). 

Dzisiejszy post jest dla mojej koleżanki Basi, której chcę pokazać,  że też mam miniaturowe żonkile.  Kupiłam je wczoraj w Netto - cudne prawda!




Udanego wieczoru i miłego ranka!