Dzisiaj króciutko
Sobota, dzień gospodarczy - po całym tygodniu w pracy - gruntowne sprzątanie, gotowanie i pieczenie oraz chwilka poświęcona na szycie "co nieco" lub przeróbkę - zapomniałam, pralka też została doceniona (2 razy).
Po tak pracowitym dniu -
nagroda - duża porcja lodów z odrobiną ajerkoniaku (PYCHA).
Dzisiejszy post jest dla mojej koleżanki Basi, której chcę pokazać, że też mam miniaturowe żonkile. Kupiłam je wczoraj w Netto - cudne prawda!
Udanego wieczoru i miłego ranka!
Oj przecudne. Uwielbiam wiosenne kwiaty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
K.
Witaj Kasiu! Czy na Twojej wyspie widać już choć ociupinę wiosny?
UsuńTrochę wiosny kochana i pysznych lodów nigdy dość.... Cieplutkiej rodzinnej niedzieli ...całuski pa...
OdpowiedzUsuńUleńko jak miło, że zaglądasz do mnie. Serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńZapachnialo wiosna...
OdpowiedzUsuńZa oknem niestety jeszcze zima - pozdrawiam. Ps. robisz bardzo ładną biżuterię.
UsuńAldonko, zrobiłaś mi nieziemską niespodziankę :) dziękuję serdecznie. Cudne masz kwiatki, niestety moje, o których wsponiałam ledwo z ziemi wyszły i muszę jeszcze trochę poczekać, by je podziwiać. Cudną masz wiosenkę w domku, a lody zasłużone. Buziaki
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie - frajdą jest "dawać" a nie "brać" - całusy
Usuń